niedziela, 22 sierpnia 2010

Bunkry - łatwo i tanio - tutorial

Od dłuższego czasu planowałem urozmaicić swoje pole bitwy do Flames of War bunkrami. Niestety dostępne w sprzedaży gotowe modele są z reguły bardzo drogie, a w swoim budżecie nie mogę znaleźć na nie funduszy. Zainspirowany przypadkiem, z pozoru nic nieznaczącym obiektem, postanowiłem zrobić bunkry samodzielnie. Poniżej mały tutorial jak zrobić tanio i szybko bunkry.

Zacznijmy od początku. Oto obiekt, który mnie zainspirował. Leżał sobie na biurku właśnie tak:



Dla graczy Flames of War nie jest to obcy element. To plastikowy fragment blisterka zawierającego pojazd. Po krótkim zastanowieniu postanowiłem wykorzystać go jako formę. Po wykonaniu odlewu otrzymujemy coś takiego:



Jako materiału odlewniczego użyłem kleju do płytek. Akurat miałem go pod ręką. Na pewno świetnie spisze się również gips, jakaś zaprawa czy jakikolwiek podobny materiał.

Zarys bunkra już mamy, ale czegoś mu brakuje. Gdy jeszcze materiał jest w miarę świeży, zwykłym nożykiem do tapet wycinamy otwór strzelniczy i drzwi. Wypełniamy również zagłębienie z tyłu. Po całkowitym wyschnięciu dobrze przejechać całość papierem ściernym (ja użyłem papieru o gruboziarnistości 100), żeby jego powierzchnia była chropowata:


W tym momencie bunkier jest prawie gotowy. Z dwóch powodów postanowiłem go jednak posadzić na podstawce. Po pierwsze ze względów estetycznych, po drugie często brzegi podstawy są nierówne bądź wystrzępione, a podstawka to świetnie maskuje. Podstawkę zrobiłem z 3mm płyty MDF. Boki podstawki zeszlifowałem Dremlem. Można to zrobić zwykłym pilnikiem, ale wtedy to syzyfowa praca:


Podstawkę dodatkowo obklejamy piaskiem. Na tym etapie, po wyschnięciu kleju, bunkier jest gotowy do malowania:



Co do sposobu malowania bunkra każdemu pozostawiam wolną rękę. Mój po pomalowaniu i obklejeniu podstawki posypką wygląda tak:



A tu efekt końcowy zestawiony z podstawką piechoty i czołgiem dla porównania:


I to by było na tyle. :)

czwartek, 19 sierpnia 2010

Ogniem i Mieczem czas zacząć

Po kilku miesiącach urabiania i podstępnego wkręcania - uległem. Właśnie przyszła do mnie pierwsza dostawa oddziałów Imperium Osmańskiego. Na początek to niewiele, ale wystarczy na rozegranie kilku prostych potyczek wprowadzających w system. Poniżej zdjęcia zawartości pudełek z Janczarami i lekką jazdą - Beszli. Prawdopodobnie niezbyt prędko się za nich wezmę, sporo innych figurek czeka w kolejce. No i niestety najbliższe wsparcie dla chłopaków przyniesie chyba dopiero Św. Mikołaj... ;)

niedziela, 15 sierpnia 2010

Wiejska zabudowa - domków kilka

Figurki na razie zostały odstawione na bok. Czas na trochę makiet. Poniżej pomalowane przeze mnie domki produkowane przez firmę Wargamer. Domki są w skali 15 mm i dedykowane są do systemu "Ogniem i Mieczem", ale idealnie pasują również do "Flames of War".

środa, 11 sierpnia 2010

Brytyjska kompania piechoty - cd.

Czas na mały update. Poniżej przedstawiam dwa objective'y dla mojej kompanii oraz zdjęcie rodzinne dotychczas pomalowanych figurek. W najbliższych dniach postaram się wrzucić zdjęcia mobilnego lekkiego i ciężkiego wsparcia dla kompanii.


sobota, 7 sierpnia 2010

Brytyjska kompania piechoty - Field Battery, Royal Artillery

Każda szanująca się brytyjska kompania piechoty nie obejdzie się bez porządnego wsparcia artyleryjskiego. Poniżej pełna bateria dział 25-funtowych.
Ciekawostka: doskonale wyszkoleni brytyjscy artylerzyści potrafili wystrzelić 12 pocisków na minutę, przez co Niemcy wierzyli, że 25-funtówki są działami automatycznymi zasilanymi amunicją taśmową.

piątek, 6 sierpnia 2010

Brytyjska kompania piechoty - Flames of War

Moje zamiłowanie do historii II Wojny Światowej zrodziło się mniej więcej równolegle z wpadką w system Flames of War. Wpływ kilku najbliższych znajomych (którzy zaczęli zabawę drugowojennymi figurkami niewiele wcześniej) był na tyle silny, że długo się nie zastanawiałem. Wybór padł na Brytyjczyków. Poniżej szkielet kompanii piechoty: dowództwo i trzy plutony miłośników herbaty.


czwartek, 5 sierpnia 2010

Warhammer Fantasy Battle i Leśne Elfy

 Na pierwszy ogień pójdzie kilka prac archiwalnych. Dziś przedstawię część mojej armii Leśnych Elfów do systemu Warhammer Fantasy Battle. Mimo iż w ten system grałem wiele lat, to nigdy nie udało mi się porządnie pomalować kompletnej armii. Na poziomie spełniającym moje oczekiwania była tylko część armii. Reszta prezentowała bardzo słaby poziom i nawet nie ma sensu ich pokazywać. :)

Obecnie w system ten już nie gram, a większość figurek została sprzedana. Zostawiłem sobie tylko parę figurek, które darzę największym sentymentem. A są to:

Drzewiec





i Mag




A to pozostałe prace z tej armii. W kolejności: 2 oddziały Driad, oddział Waywatcherów oraz sztandarowy armii.









Witam serdecznie na moim blogu!

Już od wielu lat wargaming bezlitośnie konsumuje mój czas i pieniądze. Początkowo koncentrował się na systemach fantastycznych, takich jak: Chronopia, Warmachine czy Warhammer. Od niedawna jednak, w związku z dużym zainteresowaniem historią, zarzuciłem zabawę w systemy fantastyczne i wkroczyłem na pole wargamingu historycznego. Szczególne zamiłowanie do historii II Wojny Światowej wpędziło mnie w zabawę systemem Flames of War. Ponadto coraz bardziej ciągnie mnie w kierunku historii XVII w. i związanego z tym okresem (pierwszego) polskiego systemu bitewnego - Ogniem i Mieczem.

Niniejszy blog będzie mi służył przede wszystkim jako biblioteka moich prac. Pojawią się w nim głównie modele związane z systemami historycznymi, ale nie wykluczam, że od czasu do czasu pojawią się również modele fantastyczne. Będę tu również przedstawiał swoje prace z dziedziny bitewniakowej terenokreacji, będącej nieodłącznym elementem każdego szanującego się systemu bitewnego.


To tyle na początek.
Pozdrawiam!