Projekt fabryczny jest na tyle dobrze rozgrzebany, że obecnie można go na razie porzucić. :) Chwilowo jestem rozerwany między trzy projekty. Wróciłem do malowania tureckiego podjazdu do Ogniem i Mieczem. Do ukończenia grywalnej podstawy pozostało już niewiele i tym teraz się zajmę. Projekt makiet fabrycznych przesunął się na drugie miejsce. Zaraz za nim czai się drugi makietowy projekt - wiejska zabudowa, który czeka właściwie na rozbudowę. Mam nadzieję, że ukończę wszystkie powyższe projekty zanim rozgrzebię coś nowego...
A tymczasem, po ponad miesięcznej przerwie od malowania, na rozruszanie pomalowałem model chłopskiego informatora, który przyda się w rozgrywkach Ogniem i Mieczem. Chwila pracy, efekt zadowalający. W szczególności, gdy weźmie się pod uwagę, że model stanowi jedynie znacznik, a jego rola na polu bitwy jest niewielka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz